dobra no to... tak tak wiem że nie było mnie 2 dni ale to przez to że byłam zajęta tą stajnią, licytowaniem na allegro(do tego jeszcze przejdę) no i w ogóle nie było czasu.
Dobra to zacznę od tego że stajnia przyszła 8 lipca i teraz już normalnie funkcjonuje. Obok stoi jeszcze stajnia, padok i siodlarnia zrobione przeze mnie Tu fotos:

Giga się cieszę!
I ta zdobycz to ogier Pinto 1998 roku!! wylicytowałam go za 15 zł a 23zł łącznie z dostawą
tu fota-nie moja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz