
Mam przed oczami przemiły widoczek:
Na niebie mały różowy obłoczek,
A wszystko w koło spowite przez ciszę-
Poczekaj-może to wszystko opiszę.
Na lewo widzę jezioro co drzemie;
Słońce ostatnie w nim topi promienie:
Parzę na słonko i widzę, że właśnie
Dotyka wody i za chwilę zgaśnie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz