Kantarek zrobiony na szydełku prze ze mnie i babcię. Nauczyła mnie babcia i za to jej dziękuje.
Jest koloru żółtego co zresztą widać, z niebieskim uwiązem. Konik który ma go teraz na sobie to Mirabel. Na szydełku babcia zrobi mi też derkę:)
Ta derka jest zrobiona z pomarańczowego filcu zamyka się na rzepy co lepiej widać niżej.
Rzepy przyszyte są niebieską nitką a pomiędzy nitkami wsadziłem serduszko.
Na zdjęciu niżej widać na koniku zaczętą derkę na szydełku.
Ej a tak w ogóle to chyba zrobię komiks bo widziałam komiksy już na wielu blogach. Napiszcie w komentarzach czy to dobry pomysł😀
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz